Dziś o 18 -tej AZS Jarosław podejmował KS Feniksa Radymno. Nie było to udane spotkanie dla akademiczek które musiały uznać wyższość w tym meczu podopiecznych Mariusza Szpunara.
Poniżej relacja jaką otrzymałem od Artura Świątka - trenera AZS - dziękujemy:
"AZS Jarosław - FENIKS Radymno 1 : 3 (23:25, 25:16, 14:25, 23:25)
Pierwszy set jedna i druga drużyna prowadzi rozpoznanie przeciwnika. Niestety brak skutecznej zagrywki u gospodyń powoduje nieznaczną wygraną FENIKSA. Po zmianie stron AZS budzi się do życia. Poprawiona zagrywka oraz mocny blok wybija drużynę przyjezdnych i znaczna wygrana AZS-u. Trzeci set od początku mocno zaczyna FENIKS, zaś drużyna gospodyń przeżywa horror jak na meczu z Muniną - brak chęci do gry. FENIKS kończy seta z dużą przewagą. Ostatni set AZS zaczyna od kilku punktowego prowadzenie. Feniks dogania wynik, AZS znowu ucieka i tak do stanu 23 : 23. Zagrywa Radymno, Jarosław niestety nie popisuje się w przyjęciu i punkt zdobywa Radymno.Piłka meczowa dobrze zagrana przez przyjezdne, gospodynie dobrze odbierają ale niestety brak ataku i piłka zostaje w prosty sposób dostarczona zespołowi z Radymna. Takich piłek w dzisiejszym meczu było sporo - "WESOŁA SIATKÓWKA" . FENIKS nie marnuje takiej szansy i mocnym atakiem obija blok AZS - aut. FENIKS Radymno wygrywa pierwszy mecz w rywalizacji o pierwsze miejsce w lidze. Gratulujemy."
W osobnym poście finał w ocenie Feniksa (JK)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz