poniedziałek, 22 lutego 2016

Zwycięstwo oddane walkowerem !!!

W meczu o fotel lidera ALS pomiędzy AZS-em Jarosław a MSCKZiU Rzeszów doszło do pierwszego walkoweru w historii ALS spowodowanego udziałem nieuprawnionych zawodniczek w meczu. Pomimo wygranej AZS-u 3: 2, trzy punkty wędrują na konto Rzeszowianek, które umacniają się na pozycji lidera.

Poniżej  relacja z meczu.

W spotkaniu jakie miało miejsce w Jarosławiu, po drugiej stronie siatki stanęła drużyna z Rzeszowa. Przybyłe zawodniczki pomimo gładkiego wygrania meczu  z AZS-em w pierwszej rundzie rozgrywek, nastawiały się na ciężką walkę i tak też było.

Pierwsza odsłona meczu zaczęła się od wyprowadzenia skutecznych akcji ze strony akademiczek. Zawodniczki z Rzeszowa potrzebowały czasu, aby wejść w mecz i rozpocząć wyrównaną walkę, co jednak osiągnęły bardzo szybko posyłając kąśliwą zagrywkę. Po kilku dobrych akcjach rzeszowianki wyszły na prowadzenie oraz wypracowały sobie kilkupunktową przewagę, aby zakończyć pierwszego seta 20:25.

Drugi set nie przebiegł już tak pomyślnie w wykonaniu gości o czym świadczy sam wynik 25:17. Duże problemy z przyjęciem lub jego brak uniemożliwiały wyprowadzanie skutecznych akcji rzeszowiankom, co wykorzystywały dziewczyny z Jarosławia i zamieniały na punkty.

Trzecia partia od samego początku była dość wyrównana i żadna drużyna nie była w stanie odskoczyć na większą odległość punktową. Wyrównany wynik utrzymywał się dość długo i dopiero po przekroczeniu bariery 20 punktów dziewczyny z ‘medyka’ zmobilizowały się i zakończyły seta 20:25.

Czwarty set był grą o wszystko ze strony gospodyń. Siatkarki z Rzeszowa powróciły do swojej dobrej gry z pierwszego seta i już od początku zaczęły stopniowo odskakiwać akademiczkom. Wydawać by się mogło, że ośmiopunktowa przewaga stanowi bezpieczny zapas na wygranie seta, jednak nic bardziej mylnego. Po szybkim osiągnięciu takiej przewagi rzeszowianki równie szybko ją utraciły dzięki trudnej zagrywce gospodyń i przegrały czwartego seta 25:19.

Tie break przebiegł w dość krótkim czasie będąc od początku pod kontrolą akademiczek. Gospodynie narzucając własny styl gry nie pozwoliły na zbyt wiele przeciwniczkom i głównie punktową zagrywką zakończyły 5 seta 15:4, a tym samym także cały mecz 3:2.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz