W pierwszej partii spotkania gra toczyła się dość
wyrównanie. W niektórych momentach punkty po obu stronach padały małymi
seriami, lecz ostatecznie pierwszy set zakończył się 23:25 dla miejscowego
zespołu.
W drugiej odsłonie meczu, dziewczyny z Rzeszowa za wszelką
cenę chciały powrócić do gry i walczyć o wygranie seta, lecz im bardziej się
starały tym trudniej było im zakończyć akcję zdobywając punkt. Dość duża ilość
popsutych zagrywek ze strony przyjezdnych spowodowała przegranie tej partii
17:25 i tym samym prowadzenie w setach 2:0 dla gospodarzy.
Trzeci set to gra o wszystko ze strony BLACK TEAM i walka o
pozostanie w grze dla MSCKZiU. Po dwóch przegranych pierwszych partiach nie
było łatwo uwierzyć dziewczynom z ‘medyka’ w możliwość powstrzymania tak
grających gospodyń i wygrania tego seta, jednak po zmobilizowaniu zawodniczek
przez trenera, dzięki mniejszej ilości błędów i kilku dobrym zagrywkom udało
się wyrwać seta 25:19, a tym samym pozostać dalej w grze.
Na czwartego seta dziewczyny z Rzeszowa wyszły w bardziej
optymistycznych nastrojach, jednak szybko zostały one ugaszone, gdy już od
początku na prowadzenie wyszły gospodynie doprowadzając trudną zagrywką i
skutecznymi akcjami do stanu 0:7. Po wykorzystaniu przez trenera dwóch czasów
siatkarki z Rzeszowa ruszyły z miejsca, lecz nadal przewaga była dość widoczna.
Pod koniec seta, gdy siatkarki z BLACK TEAM miały już piłkę meczową, dziewczyny
z ‘medyka’ posłały serię dobrych zagrywek, co lekko zdeprymowało gospodynie,
jednak było już zbyt późno na odrabianie strat i ostatecznie set ten zakończył
się wynikiem 20:25, a w całym meczy 3:1 dla BLACK TEAM TUCZEMPY.